SZARPANY
Dźgam ten wiersz
rwę na kawałki
chcę go podpalić
gdzie są zapałki
uderzam w niego
szczotą i szmatą
jest bardzo silny
nie będzie łatwo
Dźgam ten wiersz
rwę na kawałki
chcę go podpalić
gdzie są zapałki
uderzam w niego
szczotą i szmatą
jest bardzo silny
nie będzie łatwo
Komentarze (15)
:)
fajny:)
Fajny.
Pozdrawiam:)
Daj mu spokój. Jest bardzo fajny. Niech sobie żyje
spokojnie.
Fajniście i na wesoło :)
No tak, niektórzy tną na kawałki teoja peelka też chcę
zniszczyć a co one winne... :) są jakie dają swoje
nawet te bardzo slabiutkie a może szczególnie je tylko
tule :)
Suoer:)
Pozdrawiam Jolu :*)
Wiersz na raty pisany czesto jest poszarpany...
jeśli zrozumiałam dobrze to też tak mam ,często
podczas obowiązków domowych przypływają do mnie słowa,
i do pisania jestem gotowa :-)
szkoda jest jego - może niech zostanie taki jak jest
- :-)
pozdrawiam
Ciekawe pozdrawiam
Ciekawie napisane.
Szmatą i szczotą to podłogi można myć:))
Może tłuczek do mięsa?:))załatwi sprawę:))
Szarpany i podźgany, ale emocje, co Tobie?
hahhaha...UWAGA!!! parafrazując..."kto szmatą wojuje ,
ten od szmaty ginie " :P :) pozdrawiam serdecznie :)
Hahahahha, ale mnie rozbawilas, mamy podobnie, ja swój
pocielem:)))
Pozdrawiam.