szary kot
szary kot
wygina grzbiet mruczy
nie śpiesząc się liże łapę
zasypia w wiklinowym koszu
ma przed sobą
siedem żywotów
my nie śpimy
kombinujemy jak upchnąć
w jedno ciasne życie
naręcza pragnień
i jak bez bagażu
przecisnąć się do raju
kot spogląda na mnie
półprzymkniętym okiem
opatrzności
Komentarze (4)
konstrukcja, forma, charakter... trochę przypomniały
mi Herberta. Fajny klimat i, jak kolega powiedział,
dobre porównanie:) szczególnie mi tu pasuje słowo
opatrzność. Bardzo fajnie
Czy ja wiem czy koty mają tak dobrze? Pewnie tak jak u
ludzi są różne przypadki. Nienajgorsze porównanie.
"ciasne życie"- bardzo trafna metafora. Ogólnie podoba
mi się ale do raju bez bagazu to nie wejdziemy -
dopiero tam do zrzucimy;-)
Bardzo fajny wiersz..ach te kociska...a muy nie
śpimy,spac nie możemy...może przez pragnienia...może
tęsknotę...