szary ogród
W tle szarego ogrodu za mokrym oknem,
Gdzie posypane róże martwym popiołem,
Padnięte liście, wiatrem rozdzielone,
Gdzie wypalone podłoże, życia
pozbawione,
Na opuszczonym nagrobku, czarny kruk
ląduje,
Stojąc w ciemnym pokoju z dekadencją się
wpatruje,
Czarny kruk, sieje spustoszenie,
Przeraźliwym echem dając wypełnienie,
Wiatr szaleje, gwiżdżąc do drzwi,
Chce tu wejść, głodny mej krwi,
Po co walczyć,
Wszystko przemija,
A czas nieunikniony,
Wszystko zabija...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.