Szarzy ludzie
Zacznij żyć kolorowo!
Szare życie szarych ludzi,
szara praca, szary trud,
w szarym domu szary smutek
wmieszał się w szarawy kurz.
Nic nie cieszy ich, nie bawi,
zwykłą troską żyją wciąż,
żona już nie cieszy męża,
nie raduje żonę mąż.
Szare życie im dopieka,
szare myśli, szare sny,
każdy szary dzień ucieka
i jest ONA, ON, nie MY.
W tej szarzyźnie poszarzali
zatracili życia sens,
zapomnieli, co kochali:
słońca promień, ptaków śpiew.
Gdy dotrwają dni swych końca -
przejdą z życia w śmierci mrok,
a po latach, po miesiącach
w cóż się zmienią? W szary proch!
Wszystkim "szarym" z życzeniami zauważenia wielokolorowości otaczającego nas świata i usłyszenia śpiewu ptaków (zwłaszcza w maju o poranku).
Komentarze (6)
ja jestem Szary, ale dosłownie:) bo tak się nazywam:)
dzięki za wiersz bliski mej osobie, pozdrawiam!!
Oczywiście, że tak, bo mimo swej szarości śpiewają
równie pięknie, jak te kolorowe (choć może są
wyjątki), w przeciwieństwie do szarych, wciąż
narzekających ludzi (choć może są wyjątki) ;-) I
dziękuję za ciepłe przyjęcie mojego "szarego" wiersza.
....ale nie życzysz usłyszenia śpiewu SZARYCH
ptaków....?!
Ładny,lekki wiersz - i pomimo swojej szarości -zwraca
na siebie uwagę :)
Słusznie, ale obok "szarych" jesteśmy my... rozweselmy
szare życie, niechaj nabierze kolorów... to nie
jest takie trudne...
Wiersz piękny a zarazem bardzo smutny...
pozdrawiam.
Trafna obserwacja...