SzatAnioł
...Zakochał się anioł w szatanie...
z ich związku powstała istota doskonała
stworzona przez Boga opętana przez
szatana
co lśniła blaskiem i ciemnością kusiła
wodą rozpalała a ogniem gasiła
stworzył Bóg z szatanem świętą
grzesznicę
co była początkiem i końcem śmiercią i
życiem
była jak pytanie bez odpowiedzi
jak poważny człowiek i gromada dzieci
była jak rebus, który nie ma rozwiązania
była tak wielka i tak bardzo mała
stanowiła tajemnicę nie do odkrycia
była jak najwyższe szczyty nie do
zdobycia
była jak anioł i demon jak upiór i cud
jak dobro i zło gorycz i miód
jak szczyt nad chmurami i przepaść bez
dna
z małym ego i wielkim "ja"
była zdradliwa i wierna dobra i zła
splamiona grzechem i czysta jak łza
twarda jak skała i miękka jak puch
odbiera radość by oddać ją znów
bez uczuć i wredna lecz to tylko pozory
pozorny życia trud, który bardzo boli
i oto powstała istota wyjątkowa
anielska diablica bezbarwnie kolorowa
i stała się ona jak bluszcz co oplata i
dusi
jak trujący bluszcz co swym byciem kusi
i zesłali ją na Ziemię by żyła jak innych
wielu
by rozdawała radość i ból, by ddoszła do
celu...
Lecz celem stał się ktoś nieosiągalny
i cały wysiłek grzechu stał się banalny...
Komentarze (1)
intrygujący wiersz, podoba mi się