Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szczękolog.

Jesteś moją zmorą,
moim utrapieniem,
diabłem z piekła rodem
i szatana wskrzeszeniem.
Spać po nocach nie dajesz,
w dzień jeść nie pozwalasz,
lubisz torturować
i słuchać mych błagań.
Boleć nie przestajesz,
Apap nie pomaga,'
podam ci strychninę -
później będzie biada.
Życie mi rujnujesz
(również finansowo),
bo jedna wizyta kosztuje dość słono.
Więc ząbku malutki,
ósemeczko słodka,
kompromis, czy rwanie?
Niech skończy się rozpacz!

autor

oneksa

Dodano: 2012-08-22 18:17:51
Ten wiersz przeczytano 1615 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Satyra Klimat Dramatyczny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

_wena_ _wena_

Mimo wszystko stomatolog się kłania.
Pozdrawiam i lekko uśmiecham się.

karl karl

Ja bym go usunął i posypał cukrem
niech zasmakuje bólu i cierpienia
niech poczuje sam na sobie -
dosyć! Zniewolenia...
Pozdrawiam gorąco

złodziejka marzeń złodziejka marzeń

u mnie około 80 zł ! :) Ale lepsze to niż leczenie
kanałowe.
hm, powodzenia?

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Niedawno byłam wiem ile kosztuje reperacja jednego
ząbka! brrrr++++++

Pozdrawiam serdecznie:)

karmarg karmarg

OOO! współczuję!
a wiersz super !
pozdrawiam;)

malania malania

Fajna satyra na ząbek:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »