szczeniak
cień za firanką zdradził
wzrok przebił ostro jak strzała
spokoju nie znajdziesz i miejsca
Ty po raz pierwszy kochałaś
łzami zalana buzia
piękna, choć złość ją szpeci
odnajdziesz swoje szczęście
z szczeniactwa wyrosną faceci
podałaś swoje serce
szczere, gorące na tacy
z „miłości” przegryzł aortę
niedorośnięty - szczeniacki
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2007-09-21 09:04:22
Ten wiersz przeczytano 1294 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Niedorosła miłość może zostawić w sercu straszny ból..
dobrze to opisalas w wierszu.
Czym się różni mężczyzna od chłopca - wzrostem. To
tylko my zakochane widzimy w nich nasze ideały.
Basiu czy to zawsze on musi być ten zły, toż to pewnie
dwa szczeniaczki tylko z niego nie ma płaczki
dobrze ujęłas tę szczenięcą miłość: bolesną,
niedorośniętą.. Na szczęście dojrzeją do prawdziwej
miłości!
ładny melodyjny wiersz , może tylko ostatni wyraz
ostaniej zwrotki jakoś go łamie...
No cóż, jak dobrze że nie każda pierwsza miłość kończy
się przegryzieniem aorty. ;)
Pierwsze, niewinne miłości i pierwsze bolesne
rozstania...Na progu życia barwy są intensywniejsze.
Co stałoby się z potęgą kobiet, gdyby nie istniała
męska próżność?
— Marie von Ebner-Eschenbach |
Ciekawa refleksja nad tym, ze miłość dorasta.
Refleksja w piękne słowa ubrana...
ciekawy, niedopowiedziany wiersz ... poruszyłaś
trudny, a niestety przemilczany przez dorosłych temat
niedojrzałości seksualnej ...
...bardzo bolesna prawda w Twoim wierszu...tak to juz
jest,ze jedni dluzej drudzy krocej dorastaja do
milosci...inaczej bawia sie jedynie uczuciami i
rania,tak jakby dla przyjemnosci czyli w sposob
"szczeniacki"...pozdr
bardzo interesujacy, pełen współczucia i zrozumienia
dla zdradzonej pierwszej miłości - rewelacyjny tytuł!