Szczepan i koń
Gimnastyka buzi i języka na dzień dobry :). Zaczęcam do szybkiego czytania na głos.
Szczepan sprzęga się w strzemionach,
Aż się szczerzy szczęka konia.
Szkapę szczęście wciąż oszczędza,
Bo w szczecinę szczypie przędza.
Szczotki szczerze szkapa żąda,
Za pieszczotą się rozgląda.
Eh, Szczepanie, szczwany szczygle,
Szczujesz szkapę - szpetne figle!
autor
plutanna
Dodano: 2013-07-14 09:25:42
Ten wiersz przeczytano 1780 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
:)) Fajne!
Wyjątkowo mi się udało na szybko! Uśmiechy zostawiam
:))
fajny-pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajne piszesz rymowane wygibasy językowe.
Poczytałam na twoim blogu WARTO.
Lubię takie "szpetne figle":
/Ze Szczepana „szydło wyszło”,
wesz mu weszła pod brzuszysko
i szczypnęła szczękościskiem
smaczne sadło. Szczepan z piskiem
srogim biczem szkapę „świsnął”,
i zsechł na wiór, no i skisnął./
Pozdrawiam :)
Fajny wiersz i gimnastyka też. Miłego dnia.