szczerość
szukam pretekstu
by wypić ostatni łyk wina
które przestało być białe
niewinność nie istnieje
pęknięte szkło
nie wytrzymało spojrzenia
prosto w oczy
autor
sisy89
Dodano: 2020-10-23 18:11:57
Ten wiersz przeczytano 1506 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
mam nadzieję, że to nie lustro...
pozdrawiam serdecznie
Myślę, że zło się wydarzyło. Przenikliwe spojrzenie to
wyczuło. Pozdrawiam serdecznie:)
Coś pękło. Czy na stałe?
Pozdrawiam
przenikliwe ma peelka sporzenie.
Pęknięte szkło.
Ono nie pęka bez powodu.
Znamienne.
Ciekawie. Za tym łykiem wina kryje się
czyjaś wina (tak odbieram). Miłego wieczoru:)