szczęście?
pewien ktoś dał mi coś
to coś miał ten ktoś
kto policzył anioły w niebie
niedawno pisał list do ciebie
pisał :
kocham cię nad życie
szanuję skrycie
z szacunku w rękę całuję
bez ciebie źle się czuję
żyć nie mogę gdy Cię nie widzę
usycham z tęsknoty
zazdroszczę każdej głupoty..
każdej twej chwili spędzonej z kimś
innym
kwiacie mój skarbie największy
JA TJEBIA LUBLU NAD ŻYTJE
I LOVE YOU OF ALL MY LIVE
ICH LIBE DICH
JA ŻETĘ LA VIE
KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE
KOCHAM CIĘ !!
i nic tego nie zmieni
w sercu was dwóch
ty i duch
kogo bardziej kocham?
nie powiem
nie wiem
jeden na ziemi
drugi na górze
jeden podaje mi
miłość na swej dłoni
drugi wiecznym
płaszczem chroni
Dumam dziś
nad swym losem i słowami
nad czynami
nad marzeniami
dziwny jest człowiek
mego pokroju
śmiech zmienia w płacz
radość zmienia w złość
zaś agresję kumuluje w sobie
potrafi nią wybuchnąć kiedy sam
nie spodziewa się tego
bardzo skomplikowanej bomby
- mieszanki uczuciowej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.