szczęście
szczęście nie jest za górami, za lasami,
nie skryło się w baśniach z tysiąca i
jednej nocy
szczęście jest tam, gdzie my sami
wystarczy otworzyć na nie oczy
szczęście to nie limuzyna w garażu
to nie na koncie mnóstwo zer
szczęście jest wtedy gdy się marzy
i żyć się chce i kochać też
szczęścia nie można zaplanować
liczyć, że przyjdzie jutro o drugiej
trzydzieści
lecz gdy się wreszcie ono dokona
trzeba chwytać, ile się w dłoniach
mieści
szczęście jest w zasięgu ręki
mojej, twojej, byle nie zamkniętej
potrzebny tylko wysiłek niewielki:
trzeba wyciągnąć tę rękę...
Komentarze (4)
I "łap szczęście za nogi i duś jak cytrynkę " :)))))
Wiersz ładnie,prosto i z sensem napisany.Zostawiam
plusik
Prawie się zgadzam, bywa na wyciągnięcie ręki, ale tak
często się o tym przekonujemy o tym gdy nas minie.
Pozdrawiam
świetnie. przesłanie proste, ale bardzo trafia w
serduszko.
mam tylko jedno zastrzeżenie.
'tą rękę' nie nie. źle. powinno być 'tę rękę'
całość cud, miód i malina. !