Szczęście.
Przy zachodzie słońca i ochłodzie,
piję herbatkę w ogrodzie.
Wnet przyleciał motylek,
mówi - rąbek tajemnicy ci uchylę.
"Idzie do ciebie szczęście",
więc uśmiechaj się częściej.
Dalej miłe słowa mi szepcze
i herbatkę ze mną chłepcze.
Piękna była ta chwila,
gdy w ramiona wzięłam motyla.
Zaczęły grać i śpiewać świerszcze,
ja z motylem się pieszczę.
Wkoło wtórują cykady,
na miłość nie ma rady.
Motylki wszystkim zwiastujcie szczęście,
dla wszystkich samotnych doręczcie.
Komentarze (14)
Pięknie, pozdrawiam
Piękny wiersz o motylku i rymy lepsze.Pozdrawiam
Cieplutko.
niech jego płatki pojawiają się kazdego dnia na naszej
drodze
Bardzo ładny, rozmarzony wiersz.
Pozdrawiam.
Mieć szczęście, to jest szczęście. Pozdrawiam
bardzo mi sie podoba pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam.
Ładny. Pozdrawiam :)
Podoba mi się:) Pozdrawiam.
PIEKNY WIERSZ I TAKI REFLEKSYJNY
A to szczęściara:) Cieplutko pozdrawiam
to jesteś szczęściara ...masz kogoś w ramionach ...
przy wtórze świerszczy spędzasz miłe chwile ...fajny
wiersz - pozdrawiam:-))))
ja dzisiaj też w ogrodzie na hamaku leżałem i z
motylami rozmawiałem...i wierszyk napisałem...i teraz
Twój przeczytałem
Ale słodziak, pisany serduszkiem szczerym. Bardzo na
+. Pozdrawiam jedynie bym ta kropkę z tytułu
skasowała:-)