Szczęście i ja
Spotkałam szczęście
i szczęście mnie chciało
Podobno zawsze
Gdzieś na mnie czekało
Poznałam szczęście
i z wzajemnością
Dzieliłam się z szczęściem
wspólną miłością
Nagle szczęście uleciało
.... daleko
A ja naiwna pytałam
.... DLACZEGO
Zraniłam to szczęście
które kochało
Lecz ono szybko
swój żal pokonało
Teraz nad życie
to szczęście kocham
I gdy go nie widzę
to płaczę i szlocham
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.