Szczęście Sercem Spisane :)
Mój poprzedni wiersz "Oczami Anielskiej Dziewczyny" przedstawiał pierwszą połowę listu, poniższy utwór to druga połowa :)
Dziś we wspomnieniach słyszę każde
słowo,
Czuję tę piękną radość, gdy jestem tuż
obok,
Widzę, jak te oczy mówią do mnie
blaskiem,
"Każdą chwilę z Tobą chcę zatrzymać na
zawsze".
Pamiętasz ubiegłą jesień, tę wspólnie
spędzoną?
Pełną pięknych chwil, choć z nieciekawą
pogodą?
Gdy przyniosłeś mi kwiaty a z nimi
dedykację:
"Dziękuję, że przy Tobie szczęście
odnalazłem".
Lub gdy skręciłam kostkę jakoś tydzień
później?
Wtedy wyjść na spacer było znacznie
trudniej.
Lecz nawet ten problem wydawał mi się
prosty,
Bo zawsze będąc blisko czułam, jak się
troszczysz.
Pamiętasz, gdy siedząc na ławce przed
domem,
Na Twoim ramieniu oparłam lekko głowę?
Tak siedząc bez słowa w zupełnej ciszy,
Myślałam sobie, że gwiazdy na niebie
liczysz.
Całkiem mnie zaskoczyły Twoje słowa tej
nocy:
"Może jutro do kina pozwolisz się
zaprosić?"
A myślałam, że w wierszach się tak
zgrywasz,
Ale Ty naprawdę wciąż próbujesz mnie
podrywać.
Nie inaczej było później, kiedy przyszła
zima,
Czułam Twoją radość w tych wspólnych
chwilach,
Aż pewnego dnia, gdy zasypiałam Ci w
rękach,
Szepnąłeś mi wiersz, choć tylko tyle
pamiętam:
"Kiedy zajdzie słońce i przestaną szumieć
liście,
Otuli nas wieczór a gwiazdy zaczną
błyszczeć,
Może tego dnia, gdy będzie pełnia
księżyca,
Odpowiesz 'Tak!' kiedy o ważną rzecz
zapytam.
Teraz jednak śpisz, więc szepnę na
dobranoc:
Tylko przy Tobie moje marzenia się
spełniają..."
Do dziś tamten wieczór jest w moich
myślach,
Sama myśl o nim sprawia, że jestem
szczęśliwsza.
Wiele takich chwil ofiarujesz mi
codziennie,
Chcąc, by każdy dzień wyglądał coraz
piękniej,
I Twoje spojrzenie, jakbym była całym
światem,
Tak zmieniasz moje życie, dziś wygląda
inaczej.
"Czas z Tobą" wciąż pamiętam ten
wiersz...
Jak mnie przytuliłeś w pewien zimowy
dzień,
To właśnie wtedy cicho mówiąc jego
fragment,
Wyznałeś miłość, co spodobało mi się
najbardziej.
Nadal nie wiem skąd przychodziło Ci do
głowy,
Tak wiele pomysłów, jak moje serce
zdobyć,
Ale najważniejsze, że wciąż na mnie
spoglądasz,
Tak, jakbyś zupełnie o świecie
zapomniał.
Może pamiętasz wiosnę i Prima Aprilis?
Gdy "Pobierzmy się" szepnęłam w jednej
chwili?
To było urocze, kiedy zacząłeś się
rumienić,
Mówiąc "Z Tobą jestem najszczęśliwszy na
ziemi".
Wtedy już pomyślałam, że może tym
żartem,
Powiedziałam coś, co w głębi czułam
naprawdę,
I tak wspominam te słowa, gdy na Ciebie
patrzę,
Jak spokojnie wyglądasz, kiedy już
zaśniesz...
Więc późnym wieczorem piszę Ci ten list,
Kiedy tak beztrosko po prostu sobie
śpisz...
Szkoda, że nie mogłam być wcześniej przy
Tobie,
Dawać oparcie i wiarę, że możesz
wyzdrowieć.
Przypominasz sobie, gdy przyszło nam
gotować?
Ta część naszej historii również mi się
podoba,
O Twoim gotowaniu w skrócie tak powiem:
"Gdyby tylko się dało, to przypaliłbyś
wodę" ;)
I Twoje słowa "Możesz mi prawić
komplementy,
Tylko popatrz, jakim kucharzem jestem
świetnym"
Później niespodziewanie wybuchnąłeś
śmiechem,
Mówiąc "Doprawdy najgorszy kucharz na
świecie".
To bardzo długi list, więc kończę go
pomału,
Choć mogłaby przytoczyć parę innych
przykładów,
Jak bez ustanku we wszystkich wspólnych
dniach,
Każdą chwilę ze mną wciąż próbujesz
ubarwiać.
A gdy spytałam dlaczego czekałeś tak
długo,
Pocałowałeś mnie, potem coś takiego
mówiąc:
"Jeśli chcesz wiedzieć, to sprawa jest
prosta,
Oddając Ci serce wierzyłem, że Cię
spotkam".
W tamtym momencie odebrało mi mowę,
Więc pozwól, że teraz dam Ci odpowiedź,
Chciałabym codziennie, jak w tamtej
chwili,
Widzieć Cię przy mnie tak bardzo
szczęśliwym.
Abyś niezmiennie każdego dnia wiedział,
Że w sobie nie musisz naprawdę nic
zmieniać,
I nie da mi szczęścia z nieba żadna
gwiazda,
Bo je u Twego boku dawno temu znalazłam. ;)
"Czy przypadkiem każde słowo w tytule tego wiersza nie zaczyna się na literę 'S' głównie dlatego, bo właśnie na 'S' zaczyna się moje imię?" więc odpowiem "Oczywiście, że tak" ;)
Komentarze (88)
Obszerny długi to list ale naprawdę szczery z serca
pisane.
Przywiódł minie tutaj tytuł wiersza - "Szczęście
Sercem Spisane". Piękne wyznania w pieknym wierszu.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokojnych, zdrowych
Świąt Wielkanocnych :)
Jakaż uczta romantyczna, faktycznie sercem pisana,
pozdrawiam serdecznie.
na prawdę sercem pisany :)
Angelu Ciebie to można czytać bez końca. Pozdrawiam
ciepło
Odnalezione szczęście... i tak trzymać... pozdrawiam
serdecznie.
Doczytałem do końca i nie żałuję.
Piszesz po swojemu, romantycznie i chwała ci za to.
niech przy Was gwiazdy i szczęście. :):)
Wracaj do zdrowia Pawle. Wszystkiego dobrego :)
Bardzo Dziękuję za wszystkie komentarze, głosy,
uprzejmie wyrażone opinie oraz poczytanie, jak i
życzenia :) Wiem, że na powyższy utwór trzeba było
poczekać 2 miesiące, ale to ze względu na chęć
zmieszczenia wszystkiego w 20 strofach (80 linijek) :)
A w międzyczasie gorsze samopoczucie i częsta chęć
zmiany pewnych strof wiersza sprawiło, że trudno było
mi się zdecydować, co ostatecznie z listu zostanie
zawarte, ale mam nadzieję, iż finalna forma się podoba
wszystkim czytelnikom ;) A o samej treści powyższego
utworu powiem, że fragment wiersza "Kiedy zajdzie
słońce..." zawarte powyżej to ułamek mojego innego
utworu napisanego na Dzień Kobiet w tym roku, ale ze
względu na bycie dokończonym ledwie w połowie, to nie
został opublikowany a także (jak nietrudno zauważyć)
ten fragment nieopublikowanego utworu składa się z 7
słów w każdej linijce, taka magia siódemki ;) A potem
już przyszła pora na inny wiersz, czyli "Oczami
Anielskiej Dziewczyny" zatem tamten czeka na swoją
kolei i może kiedyś go opublikuję ;)
Ktoś mi zwrócił uwagę na fakt, że końcówkę "Bo je u
Twego boku..." można odebrać również, iż to gwiazdy u
mojego boku znalazła ;) Cóż, faktycznie, można
pomyśleć, że mowa o znalezieniu gwiazd u mojego boku
albo znalezieniu szczęścia, ale końcem końców chodzi o
szczęście a nie gwiazdy przy moim boku :D Choć obie te
wersje brzmią interesująco ;)
No i jeszcze chciałbym coś powiedzieć o kolejnym
utworze a więc... Po jego publikacji zostanę na Beju
jeszcze przez 12 dni, bo właśnie tyle czasu będę miał
przed zabiegiem chirurgicznym... Mój stan zdrowia
przez ostatni miesiąc znacząco się pogorszył, ale to
tak w skrócie a mówię o tym głównie dlatego, aby dać
odrobinę światła na fakt dlaczego między moim kolejnym
utworem a następnym minie zapewne "Jakiś czas"... A
jeśli ktoś będzie chciał mi coś powiedzieć przed moim
odejściem na 'pewien' czas, to z chęcią posłucham :)
Choć może nie tak długo mnie nie będzie, jeśli
spojrzymy na sytuacje, iż w ostatnich miesiącach to
normalne, że nie publikuję wierszy tak często, jak
kiedyś (tak mi się na żart zebrało) xD
Mam nadzieję, że mój kolejny utwór będzie się podobał
wraz ze zmianami, jakie ze sobą przyniesie :) No i
ktoś mi powiedział, że mam skłonność nie odpisywać,
więc na swoją obronę powiem niepodważalną prawdę na
swój temat, czyli "Zawsze odpisuję a czasami zostawiam
pytania i jeśli nie odpiszę, to oznacza, że wcześniej
zadałem pytania, które czekają na odpowiedź, wystarczy
tylko zerknąć wstecz, na moje poprzednie wiadomości"
;)
Raz jeszcze Dziękuję Wszystkim za poczytanie,
komentarze, głosy, uprzejmie wyrażone opinie i
życzenia powrotu do zdrowia :) Pozdrawiam Wszystkich
Serdecznie a użytkownikom portalu dodatkowo życzę weny
:D
Pozdrawiam Angel.:)
Urzekajacy wiersz, klaniam sie:)
:)+
Sercem pisze się najpiękniejsze wiersze
Szkoda że tak późno zajrzałem do Ciebie, bo wiersz
przenika piękną miłością. Jest prawdziwy i serdeczny.
czytam z dużą przyjemnością.
Moc serdeczności.
Pięknie rozmarzony... moc pozdrowień