szczęście i tak minie....

w bolu i smutku kazde slowo w twym wierszu tonie ..
ostatnia zwrotka : "zbyt dobrze poznałam już
fanaberie życia.
zabiera wszystko co piękne
wtedy gdy chce się więcej" podoba mi sie najbardziej
.. choc to smutne iz patrzysz wstecz i myslisz ze
milosc to nic dobrego ...

Niepotrzebnie /razem. Potem zaś wszystko przemyśl od
początku i poszukaj szczęścia w każdym swym zakątku,
życie nie jest różami usłane tylko nam w dzierżawę
dane, mamy je uprawiać jar Maciej rolę, zatem
większość orki a mniej swawoli.

Nie możesz patrzeć na miłość przez pryzmat
przeszłości, niewiara i brak zaufania zniszczy związek
i miłość... ona jest zawsze ryzykiem, ale warto je
podjąć. Może zrozumiesz to lepiej gdy Ci powiem że
właśnie przeżywam bolesne rozstanie z ukochanym...
wciąż tak tęsknię i kocham, ale nie ma dla nas
nadziei, a mimo to i wiedząc to co teraz wiem, tez bym
zaryzykowała. Miłość jest tego warta, gdy się
wycofujesz nie przeżyjesz nic, a gdy zaryzykujesz to
możesz zyskać takie szczęście o którym się tylko
marzy... zawsze warto... Przemyśl moje słowa... może i
teraz jestem nieszczęśliwa, ale przeżyłam cos
niezwykłego, pieknego i nikt nigdy mi tego nie
odbierze, bo to co we mnie wciąż jest jeszcze warte
jest wszystkiego.

...to nie pozwól aby szczęście bokiem i po cichu sobie
poszło w dal...może się uda wiersz zawiera ciekawy
temat..

prawdziwa kwintesencja życia choć to nie znaczy, że
należy sie jej do końca poddawać - bo od czego tego
chwile które jeszcze przed nami?

Ostatnia zwrotka. Poezja.