Szczęśliwa Kraina
Gdy miałam zły dzień
I płakać mi się chciało,
Bo wszystko było inaczej,
Inaczej niż być miało.
Zauważyłam małe drzwi
I nie namyślając się długo,
Otworzyłam je i wchodząc,
Tam zniknął szary świat,
Szara rzeczywistość,
A pojawiła się kraina
Szczęścia i miłości.
Tam nie było ludzi
Walczących o władzę,
Czy pieniądze,
Wszyscy byli zgodni,
Mili i szczęśliwi.
Nawet nie wiem jak długo tam byłam,
Ale wiem że nagle się obudziłam
I smutek znikł, byłam szczęśliwa.
Komentarze (3)
Szkoda, że to tylko sen... ładny wiersz.
marzenia o miłości dobru nieraz trafia się marzenia
nieraz się spełniają chociaż życie na zewnątrz jest
inne Może świat i ludzie pojmą kiedyś to o czym
pięknie napisałaś wartościowy wiersz Na tak!
ech... nie budzić się z takiego snu... albo inaczej
nie musiec zasypiać, aby był jawą... marzenia sa
jednak po to aby sie spełniały, pozdrawiam :)