Szczęśliwi ludzie...?
dla wszystkich którzy szarościa malują swoje życie...
Chciałabym
leżąc na zielonej łące,
mieć w ręku
własny świat
i promień życia zmienić.
Nagiąć go w strone słońca
i puścić do ludzi...
Rozdać każdemu
po małym uśmiechu...
Fajnie jest zmieniać
puste życie szarego człowieka
w radosny żywot tęczowej istoty...
to jak deszcz słony
zamienić, na słodkie wino...
Dla mnie to wiele
gdybym tylko mogła...
dać radość tym co jej potrzebują...
..ja pomaluję twój świat...:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.