Szczęśliwy trumień
Kiedy cmentarny zaskamle dzwon,
żalnik otuli szarość i mrok,
gdy przez kałuże kondukcik sunie,
gdy w szumie o bruk z chmur deszczyk kapie,
a parasole jak żagle wiatr gnie,
z nory wyłazi szczęśliwy trumień.
I strzyże uchem, ucho ma w szpic,
ni zwierz, ni ludyczny mit, ni zwid,
skrzą ślepia, lśnią kły w pysku
kudłatym,
do tego cudaczny, pędzlasty chwost,
w porywach wszystkiego z pół metra coś,
nos zaś wciąż marszczy, węsząc miazmaty.
Gdy funeralnie trąbka coś łka,
brnie pogrzeb, tonąc w deszczu i łzach,
gdy skrzypią drzewa, hukają sowy,
spomiędzy grobów swą paszczę szczerzy
ciemny, wilgotny, zimny, grób świeży,
wśród mogił błądzi radości skowyt.
Potem, gdy czarny wyskrzeczy sęp
sztampę i wszyscy już pójdą precz,
to kołysankę trumień o tryznach,
zza krzyża tsyka, szepcze i mruczy,
wraz ziewa sztywniak, czas w drogę
duszy,
wtedy się ziemia nad nim zabliźnia.
Komentarze (9)
mily
Dzięki, dzięki.
Ano, trumień to niemal stwór antyczny, to i słówka
niektóre z lamusa słownika ;)
Odpozdrawiam :)
Nietypowo ujęty temat!
Bardzo się podoba!
Nawet niektóre słówka musiałam posprawdzać :)
Pozdrawiam :)
jastrz
Bez pośpiechu ;)
anna
Taki trochę.
AMOR1988
Dziękuję. Odpozdrawiam!
anula-2
Cholerka, a tak się starannie ukrywałem :D
Lubię kiedy czasami uczucia się mieszają, a może
bardziej stają wobec siebie w kontraście .
Dziękuję i życzę wzajemnie udanego!
M.N.
Cieszę się, że udało mi się to wszystko ;)
Ciemna strona księżyca
Bardzo mnie cieszą Twoje wizyty ;)
Kłaniam się
Bardzo lubię czytać Twoje wiersze :-) są takie bez
nadęcia , niewymuszone :-)
Powiem tak, zmroziłeś ale też zachwyciłeś formą
wiersza i wprowadziłeś w osłupienie tematem... w sumie
super
Bardzo zajmujący wiersz pisany sekstyną i
rymach aabccb, ponadto tematyka niecodzienna
budząca mieszane uczucia. Słownictwo i warsztat
profesjonalny, wreszcie pokazałeś Czarku prawdziwą
twarz poety.
Miłego weekendu.
Świetny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
mroczny
Tak sobie pomyślałem, że to o mnie ...za 50 lat.