Szczurze pomioty
Przykro mi padre
Od dziś za zasłoną
Cienie i mgły
Wszystkie takie same
Tu stoję ja a tutaj mój cień
Wcześniej na odwrót
Twoja wina
Twoja wina
Twoja bardzo wielka wina
Czoło rozbite o dywan
W ciągłym zapamiętaniu
Szorstki od limfy
Szczurze pomioty nie mają prawa...
Do krwi
autor
Tomasz Vertigo
Dodano: 2007-01-30 17:04:34
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.