szczypta lez
na sniadanie bulka wstydu
otoczona grozna mina
jakby kazdy kto poprosi
chcial odrazu nosic wino
potem obiad zupa z lez
czego wiecej dzis ma chciec
dzieciom moze ugotuje
sos na bazie swych poswiecen
a wieczorem na kolacje
przygotuje to co zwykle
a nim zasnie podziekuje
za garsc wstydu szczypte lez
To smutne ze tak wyglada zycie wielu ludzi,
ale jeszcze gorsze jest to ze inni ludzie
tego nie dostrzegaja, lub nie chca
dostrzegac. A gdy juz sie zdarzy ze ktos
posrod mas odnajdzie taka osobe, zobaczy w
niej zebraka, ktory prawdopodobnie wszystko
przepije...
Listopad 2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.