Szczyt swiata
Marzymy obaj o szczycie świata
O chwili bóstwa...nie dla każdego
Tężmy umysły,wołam cię...brata!
Choć ludzie nigdy nas nie dostrzegą
Dążymy razem do szczytu świata
Prądem idei obaj porwani
Wyciągnę ramię...jak brat do brata
Bo wszyscy inni są już za nami
Stajemy razem na szczycie świata
W blasku zwycięstwa przeszłość żegnamy
Potrafisz przysiąc?...jak brat dla
brata
Korona jedna obaj sięgamy
Nie szukaj prawdy w rozumie małym
Duch twój za słaby...upadniesz pierwej
Bo ja nie staję tutaj dla chwały
...nuta symfonii po wiecznej przerwie
Nie będę walczył,choć sił tak wiele
Nie przeczę prawdzie,lecz nie ta rola
By w szranki z tobą mężny aniele...
Bo dla mnie prawem tylko ma wola
Komentarze (3)
hmm...wiersz ma w sobie glebię ...nietuzinkowy,dobrze
się czyta ,porusza ważne sprawy i daje na nie
odpowiedz...
mimo ,że rymowane wiersze nie są moją dobrą stroną, a
w cale nie łatwo tak owy wbrew pozorom napisać, mile
jestem zaskoczona .Podoba mi się jednak zawarty sen w
tej
" rozmowie z bratem" i to cudowne motto
" bo dla mnie prawem tylko ma wola"
w każdej zwrotce odnajduję siebie... "bo dla mnie
prawem tylko ma wola". Jak dla mnie 5.0. +