Szelest
My
Lekkie drganie harf Elizejskich
Pieczętuje nas w znaku
więc musimy mówić do siebie symbolami
by roztargnione myśli nie odkryły
marności naszych dusz
Ja
Zastygam w uniesieniu i opadam w bezmiarze
ruchu
Ty
Wietrzny kurz zatraca twoje kształty
w każdej drobinie z osobna
wytrąca cię z rzeczywistości aż
stajesz się cieniem
zjawiskiem potrzebującym światła
autor
Nori
Dodano: 2012-06-05 00:00:10
Ten wiersz przeczytano 617 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Delikatny interesujący a zarazem wymowny szelest.
Ładnie szeleścisz:)Pozdrawiam
..."musimy mówić do siebie symbolami
by roztargnione myśli nie odkryły
marności naszych dusz"
...na tak :)
ooo... ładnie i obrazowo