Szelma
Po wysokiej pszenicy
szeleszcząc
idzie lato dojrzałe
zmysły pieszcząc
Smak poziomek i brzoskwini
w usta wciska
a rozgrzane ciała rosą zwilża
Wiatrem ciepłym otula
unosi
szepczą świerszcze wieczorne
o rozkoszy
aż powoje się tulą do płotu
a płot cały pąsowieje w ich uroku
Idzie lato gorące
rozebrane
rozplatając raz po raz jakiś wianek
rozsypuje pachnące koniczyny
i rozbiera chłopców i dziewczyny
Już w gęstwiny zielone
poczochrane
wysypało soczystych jeżyn dzbanek
i uśmiecha się szelmowsko
żarem leje
gdy ty wzdychasz
ono się śmieje
Komentarze (18)
Och jak ja kocham to rozebrane lato :) :) kończy się
ale jesień też jest cudna choć bardziej ubrana :)
Miłego dnia :*)
☀
uwielbiam takie rozebrane lato, bardzo pozytywny
przekaz, pozdrawiam
Oj szelma, szelma z tegorocznego lata,
swym gorącem ciągle nas denerwuje,
za niecały miesiąc z jesienią się zbrata,
kolejnymi ciepłymi dniami nas uraduje.
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam. Dobranoc :)
Niedługo sierpień się skończy, a tu nie ma nowego
wiersza. :)
Pozdrawiam serdecznie.
zero empatii u takiego lata
Fajniste, pozdrawiam :)
Nie wiedziałem, że taka szelma z tego lata. :)
Rozbiera chłopców i dziewczyny? Mam nadzieję, że tylko
do bielizny.
Z przyjembością przeczytałem Danuto.
Ślę moc serdeczności. :)
Sielankowo, to fakt, rozmarzyłaś. :)
Pozdrawiam.
Sielankowo, to fakt, rozmarzyłaś. :)
Pozdrawiam.
bo to lato jest bogate we wrażenia zmysłowe :-)
Uroczo. Czytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam:)
Przeuroczo Bardzo sie podoba
Pozdrawiam serdecznie Dano :)
Rzeczywiście sielanka, przeczytałam z przyjemnością :)
"Lubię lato...ale chętnie zostałabym w zimie,
gdyby mi lat nie przybywało." - Magda Em.
Pozdrawiam Dano, wszystkie walory lata umiejscowiłaś,
nawet na płocie. Ono faktycznie jest wszędzie nawet u
nas w żyłach, jak patrzymy
na goluśkie panny.
Udany wiersz pozdrawiam