Szepcząc, że jestem sexowna
Nie mów nic o moich pięknych oczach.
Nie chcę też słyszeć, że jestem śliczna.
Milcz, by nie mówić mi, że jestem
słodka.
Jestem kobietą.
Pchnij mnie na ścianę, szepcząc, że jestem
sexowna.
Wyjaw mi sekret patrząc prosto w moje
oczy.
Wykrzycz, że jestem piękna.
Coś dla odmiany,
bo wszyscy powtarzacie się jak refren.
Już po nucie rozpoznaję tę nieznośną
piosenkę.
Skoro chcesz się odezwać,
obiecaj, że nie usłyszę jej już więcej.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (12)
Wow ......
pozdro
z pazurem ;)
Też uważam, że seksowna.
Zmieniłabym na "seksowna". Zastanawiam się tylko czy
jeśli mąż, partner życiowy mówiłby mi takie słowa to
bym nie uwierzyła. Po tylu latach i różnych
sytuacjach. Pozdrawiam
Jak dla kobiety, zbyt dużo siły, oby tylko starczyło
jej, gdy będzie potrzebna w momencie...sprawdzania
Twojej seksowności...pozdrawiam serdecznie, mój plusik
podoba mi się
Po polskiemu piszemy seksowna
Pozdrawiam:)
mnie też się podoba:)
Mnie też się podiba:-)
Pozdrawiam:-) :-)
Uczucia mieszane,
gdy rzuci na ścianę?
Mbsz - dobrze oddane odczucie/uczucie/wrażenie.
Bardzo fajnie. Podoba mi się:)
Usunęłabym tylko 'mi' i 'moje' - bo trochę za duzo
masz tych zaimków