Szepnęłam....
Zbliżał się wieczór
wokół panowała cisza
po pogodnym niebie
żeglowały różowe obłoczki
słońce zsunęło się nisko
i dogasało na horyzoncie
wtedy ująłeś moją dłoń
pocałowałeś delikatnie
jakby motyl usiadł na kwiatku
ze łzami w oczach- szepnęłam
już "poukładałam sobie świat"
autor
saba
Dodano: 2014-05-17 19:07:24
Ten wiersz przeczytano 3486 razy
Oddanych głosów: 84
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (93)
Och, piękne...
Sabinko, powiedz nie tak prędko i daj chociaż szansę
kolejnej miłości.
Już tu byłam u Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak tu pieknie i delikatnie. I wszystko w porzadku
/19:32/
przepiękny szept, wspaniałe zakończenie - bardzo na
TAK :))
- serdeczne Pozdrowienia Sabuś - trzymaj się
cieplutko!
dziękuję Sabo, miłego wieczoru:)
Dziękuję za miłą wizytę u mnie!
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo ladnie
pozdrawiam
pięknie i subtelnie ...poukładałam sobie świat...
pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję Wam Kochani za Wizytę i Komentarze Tobie
Skoruso, Cecylio, Waldi i Eleno Życzę Wam Miłego Dnia
cieszę się, że Ci się już poukładało.Oby jak
najdłużej, bo życie to ciągłe zmiany.Miejmy
nadzieję,ze na lepsze :)
ładnie szepczesz
spóźnił się - i tak bywa
Pozdrawiam
Wpadnę po 22, teraz muszę umykać do pracy
pięknie to spotkanie opisałaś...
Dziękuję za wizytę i Komentarze Tobie Kanon, Andrzeju,
Aanka. Życzę Wam Wszystkim Milutkiego Dnia