SZEPT MIŁOŚCI...
Spotkałeś prawdziwą miłość
jednak jej nie rozpoznałeś
ona cię wyniosła
z mrocznego cienia
twojemu życiu
nadała barwy
i sens istnienia
ujęła zmęczoną
trudami życia twarz
w dłonie
musnęła lekko
wargami skronie
tkliwie wyszeptała
kocham cię
mocno przytul
się do mnie
i tak już zostań...
Barbara Szuraj
autor
Basia1202
Dodano: 2017-10-15 16:26:18
Ten wiersz przeczytano 1003 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
:) + pozdrawiam :)
czuję się zatulony całkowicie razem z fragmentami
Ładnie Basiu ...Miłego wieczoru:)
to niebywałe szczęście móc spotkać miłość i żeby
pozostała na dłużej
serdeczności Basiu:)
trudno tak pięknej miłości nie zauważyć i obojętnie
przejść cóż piękniejszego mogło się wydarzyć ... ten
pocałunek w skroń ... muśnięcie twarzy to prawdziwa
miłość nie można obok niej obojętnie przejść ...
Pięknie o miłości, choć melancholijnie+:) pozdrawiam
Basia
tak ciepło i pięknie o miłości szczęśliwi co ja
spotkali na swojej drodze:-)
pozdrawiam
pięknie o miłości
Szept miłości?
Basieńko, ileż prawdy jest w Twoim wierszu i jak wiemy
miłości trzeba wyjść, naprzeciw aby nas nie pominęła;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Basiu cudownie o miłości
pozdrowionka zostawiam:)
Ładny wiersz.
Miłego wieczoru:)
...i nadal szeptała...mów do mnie jeszcze...zobacz te
dreszcze złowieszcze...na ciele, mój aniele...
super...pozdrawiam
Serdecznie wszystkim dziękuję za czytanie i
komentarze:)
@ Klaryso! żaden wybuch śmiechu...jedynie buźki w
dowód sympatii dla Ciebie:)
Ojej! będę się bała cokolwiek, komukolwiek napisać,
żeby Broń Boże nie urazić!!
Basiu - wiersz ładny, ale chciałam zapytać o przyczynę
wybuchu Twojego śmiechu pod moim wierszem "dziewczyna
w swetrze". Byłabym wdzięczna, gdybyś zostawiła
odpowiedź pod w/w moim wierszem.
Miłego dnia.
Bardzo cieplo napisane, masz wielkie serce, pozdrawiam