Szept myśli
Szept bosych stóp w za ciemnym pokoju
poruszył kurz ze straconych wspomnień
splecione dłonie w milczącym hołdzie
czekają czy sen dziś przyjdzie do mnie
zmęczony uśmiech nadaje twarzy
posmak absurdu i rezygnacji
smutkiem słodzona często herbata
wymarłe słowa nie mają racji
cisza wciąż krzyczy w zamglonych oczach
czekam na promyk czyjeś bliskości
włosy sczesane do końca świata
serce gdzieś tyka gdzieś w samotności
autor
m13m1
Dodano: 2010-12-19 09:16:05
Ten wiersz przeczytano 1776 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Samotność - rzecz straszna. Dobry tekst
samotność poczuje kto jest samotnym...a cisze można
polubić
Pięknie wyraziłaś swoją tęsknotę i samotność. Mam
nadzieje, że to tykające serce doczeka się czyjejś
bliskości. Pozdrawiam:)
myśli szepczą o bliskości nawołują i to radosne,że nie
zapomniały.Samotność bodźcem,impulsem jest do zmian,
bo serce jak pięknie napisał Autor tyka Piękny wiersz
Serdeczności:)
NA TAK. Świetne skojarzenia szept bosych (bezsennych
)stóp poruszający kurz straconych wspomnień. W poincie
wzmocniłbym poprzez powtórzenie GDZIEŚ.= Serce gdzieś
tyka, GDZIEŚ w samotności.
To PRZY SAMOTNOŚCI brzmi niedbałą niegramatycznością,
dla mnie jakby niedoróbką. Podobnie użycie przyimka
CZY w pierwszej zwrotce jest mało gramatyczne. Jak dla
mnie przyszlifowałbym jeszcze pośpieszność dobrego
natchnienia :D
Noc długa a sen nie przychodzi, smutno dziś u Ciebie
:(
wymarłe słowa nie mają racji
cisza wciąż krzyczy - te słowa jak dla mnie
najbardziej docierają , ale ogólnie jest ok:)
Wesołych Świąt :)
"Male tesknoty..." Ladny wiersz :)
Widzę w wierszu autorki potrzebę bliskości. To
pragnienie jest tak dojmujące, ze bohaterka wiersza
nie potrafi zasnąć i męczy ją natłok myśli. Pozdrawiam
serdecznie.
Ślicznie. Tylko szept stóp nie przemawia do mnie (zbyt
cicho szepczą?)
świetne metafory, przeczytałam z zainteresowaniem :-)
Bo życie to taki absurd, wiersz osobisty, duży przekaz
emocji, czuję empatię:)
tysiące myśli kłębi mi się we łbie po przeczytaniu
twojego wiersza...choć w te święta nie będę sam to jak
to napisała onegdaj moja pani: fizyczności brak...
wiersz piękny...
Jakoś się trudno było rozpędzić :) - dwa pierwsze
wersy..lecz potem już poszło :).. M.
Samotność to wyzwanie! Pozdrawiam!