Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szept wariata


i nawet kiedy będę sama
nie przestaną nękać mnie zjawy
stany lękowe - stwierdził ktoś
lecz inne są me obawy
trzeba nazywać
rzeczy
po imieniu

druga połowa jabłka
dawno już połknięta
utknęła w podświadomości
naocznego świadka
mordu
dokonanego w akcie
niepoprawnego głodu
bycia kimś

i nawet kiedy będę sama
nie ujarzmię swych osobowości
milion twarzy
tysiace umysłów
kłęby myśli
przebłyski fałszywych uśmiechów

zabiłam

autor

Rava

Dodano: 2008-01-22 00:24:10
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Zimny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Terrey Terrey

Dziękuję za ten wiersz.

szy.mo szy.mo

Bardzo piękny wiersz. W moim przekonaniu mówi on o
tym, że nieważne co by się nie stało nie możemy się
poddać. Lecz cały czas musimy udawać kogoś, kim nie
jesteśmy...

T. Leo T. Leo

Nie zabijaj! Na śmietniku myśli może wyrosnąć piękny
kwiat harmonii.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »