szept wolności
szept samotnika z samym sobą
dziwna to prawda o wolności
bezmyślnie wyzwala smutek czasu
mądrością nie opuszcza głowy
głupstwa poczynał w blasku dnia
nocą uciekał w deski zgrozy
starcem umysłu krzykiem ust
mową przetartą rynsztok koi
szmer słów przeraża to monolog
nie ma odbiorcy prośby bólu
szuka ratunku w słowie wolność
a przecież w koło pełno ludu…
Komentarze (8)
Kolejny piękny wiersz.
"a przecież w koło pełno ludu…" - WKOŁO pisze
się łącznie
...niekiedy szepty wolności rozwalają mury
Samotnikiem czasami dobrze być... Wielu świadomie
wybierało tę drogę...
nie masz pojecia co to wolność , jesteś zamknięty w
więzieniu swojej pr~óżności i ignorancji na świat i
ludzi , tak to odbieram ,pisanie sobie i dla tych
ochłap~ów jakie ci dadz~ą punkty.
najgorsza jest samotnosc w tlumie, wiersz
nietuzinkowy,
Wolność samotnika zawsze boli. Dobry wiersz
tak ludzie choc zyja gromadnie sa egoistycznymi
jednostkami:)))poz.