Szept ze snu VII
Dotknij mnie jeśli chcesz, tylko usłysz
rajski
szept na kwitnącej czasem łące wśród
świerkowych wyrośniętych drzew.
W wysublimowanym potoku słów, rwącej rzece
uniesienia, meandrach czasu zmysłowo
mów...
by czerpać garściami żar upojenia.
Wyczuj westchnienie na dnie głębi oceanu
snów,
ciepłym spojrzeniem muśnij, subtelniej niż
bryza
letnia i zwiewna jak różowa sukienka, którą
miałam na sobie pierwszy raz, gdy
zapatrzona myślami błądziłam.
Zauroczona blaskiem spojrzenia czekam
wciąż, aż
przyśni się serce, co okryje płomieniem,
bym mogła obudzić z kolejnym natchnieniem
miłość i światu obwieszczenie dać.
- Chcę być Twoim zniewoleniem...
Komentarze (102)
Zacałuję na Śmierć, będziesz prosić o przerwę na
oddech... :))))
TOM.ashu
chciałbyś tak dmuchać i chuhać, przemawia przez Ciebie
zazdrość...
;)))))))))))))))))))))))))
Hmmm cudownie czytać takie wiersze...
Pozdrawiam serdecznie :)
Eleno
pocałuj mnie
pocałunków nie żałuj
ja o Tobie śnię
i wciąż mi mało...
Kochana jestem zniewolony! Wiersz Super dla mnie
natchniony. Pamiętam tę różową sukienkę na tle kwiatów
lotosu. Jesteś moim spełnieniem i darem od losu. :)
Najdroższa!
Najka
Masz racje, dmuchają i chuhaja na siebie w tej
bejonoweli i nic, w sklepiku juz popcorn sie skonczyl
a oni jeszcze buzi sobie nie dali:)))
Marku:)
ciekawe co na to mistrz:))
pozdrawiam ciepło zmysłowo i kobieco:)
Najko muśnięcie spojrzeniem bywa czasami bardzpo
ekscytujące zwłaszcza na początku...
miło, że przyfrunęłaś...
pozdrawiam serdecznie:)
Za Anna, czytanie o miłości przez kobiety jest dla
mnie znacznie bardziej interesujące, bo męski punkt
widzenia znam z autopsji:). Może spytam
mistrza?:)Pozdrawiam
Anno
sprawiłaś mi przyjemność ogromną
swoim komentarzem...bardzo dziękuję...
pozdrawiam serdecznie
Trzeba błądzić ustami po ciele itd...itp a nie
myślami...pozdrawiam Beano.
Pięknie piszesz o miłości, o kobiecych pragnieniach.