Szeptem przez łzy
Pisane sercem
„Mamusiu, kocham Cię”
Przytulił mocno
„Na zawsze razem”
Wierzył
„Gdzie jesteś”
Zapytał
„Dlaczego…”
Płakał
„Nie wróci”
Zrozumiał
„Kocham Cię”
Zapomniał
Nad szkarłatnym oceanem bólu
Wśród tysiąca innych spraw
Opętany bezradnością
Został
Sam.
Mamie, która uciekła, do dziś nie daje znaku życia
autor
Invisible
Dodano: 2013-05-17 19:19:08
Ten wiersz przeczytano 2010 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Bezmiar bólu ukazany w tak sugestywny sposób..
Bólu samotności chyba najgorszej z możliwych..
smutne;)
Też mogłam wyjechać za granicę do pracy, ale ze
względu na dzieci tego nie zrobiłam, nic nie
usprawiedliwia matki zrywającej kontakt. Wiersz
ciekawie napisany :)pozdrawiam
Jak dla mnie fragment
"Nad szkarłatnym oceanem bólu
Wśród tysiąca innych spraw
Opętany bezradnością"
zupełnie niepotrzebny. I tak wszystkie emocje kryją
się we wcześniejszych słowach.
To oczywiście nie wytyczna do zmiany tekstu, tylko
czytelnicze wątpliwości. Pozdrawiam :)
Nic się nie stało, wyjechała za granicę. Dzwoniła,
codziennie, raz w tygodniu, raz w miesiącu, w co
ważniejsze święta, aż w końcu przestała, zmieniła
numer. Zniknęła dla wszystkich. Wybaczyć? Pochowałem
ją już dawno temu, zalałem mogiłę oceanem łez i plażą
czarnego piasku, już nawet nie pamiętam jej twarzy.
A moze coś jej się stało?
Dobry wiersz. Pełen żalu i smutku. Nie rozumiem jak
można zostawić swoje dziecko. A może to zrobiła też z
wielkim bólem i też tęskni teraz.
Pozdrowienia.
przykre i bardzo smutne
wiele Matek tak uczyniło
czas wykonał wiele obrotów
czy dziś - potrafisz wybaczyć ?
witam...smutno się zrobiło...ładnie
napisany...pozdrawiam ciepło i życzę spokojnej nocy
Nigdy nie zrozumiem kobiet,
które porzucają swoje dzieci.
Są bardzo okrutne i egoistyczne.
Wiersz bardzo smutny, ładnie
napisany.Pozdrawiam.
poruszające i piękne :)
To takie przykre! Współczuję... i serdecznie
pozdrawiam! Szacuneczek :))
Bardzo wam dziękuje (; Efekt przypływu nostalgii,
zimowej, bożonarodzeniowej retrospekcji
W kilku słowach a jak wiele żalu tęsknoty i
miłości:))))
Smutny pesymistyczny wiersz,
dlaczego mamy nie kochają swoich dzieci, czym to
tłumaczyć,
pozdrawiam