szepty wiolonczeli
w kolorach nocy
szepcze historię wiolonczela
tka oddechami srebrnymi słowa
księżyc kiedyś uśnie
spokój dotknie sny
szaroskrzydły słucha w skupieniu
po cichu liczy łzy
zapomniałem jak to jest milczący
przyjacielu
słuchać wiolonczeli
umierać gdy kończy się sen...
Komentarze (8)
Podoba mi się
Pozdrawiam :)
Z podobaniem wiersz.
Pozdrawiam
Witaj Szary.
Piękny wiersz i piękna w nim nostalgia.
Tak -
“księżyc kiedyś uśnie
spokój dotknie sny”
Pozdrawiam serdecznie.:)
Bardzo na tak...
wionczela potrafi wycisnąć łzy i najlepiej jej sie
słucha w samotności (albo samemu gra)
Mocny bywa szept wiolonczeli. Dlatego przestalem snić
,ze sny - znatury się kończą... - Pozostaje mi
taplanie się w kisielu... z dobrym chumorem.
Wiersz niezwykłej urody, ta wiolonczela i księżyc...
Piękny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Myślę, że samotność może być najbardziej dokuczliwa w
nocy,
ale może dźwięki wiolonczeli ją troszkę ocieplają...
Podoba mi się melancholijny wiersz, dobrej nocy życzę
:)
P.S Raczej spokój dotknie snów, nie sny, msz...