Szerokie łąki, trawy pachnące
Przybrały łąki, trawy odświętne lice
rozwarły łąki zielone podwoje
przepych kwiatów, jakże one liczne
wypłynął ku nam dla nas dwoje
My jak złote wino w świętej szkatułce
czyści, jaśni i ludzko prości
tak jak dary złożone w inkrustowanej
szkatułce
klejnoty naszej młodości
Biedronka symbolem niewinności
skrzydełkami zatrzepoce
szczęście nam wywróży
by przyjaźń nasza trwała dłużej
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Poetazeslaska.com
Komentarze (4)
Bardzo dziękuję Bolesławie za miły wiersz:):)
pozdrawiam i dobranoc:)
jakże pachnąco serdecznosci
Niech trwa jak najdłużej
Pozdrawiam Bolesławie:)
Piękny wiersz