Z szerokim uśmiechem
"Z szerokim uśmiechem"
26.11.2020r. czwartek 10:38:00
Z szerokim uśmiechem
Twe różnokolorowe usta
Witają mnie.
Wszystko zależy od pory nocy.
Ty mi się śnisz.
Do tego dochodzą Twe warkocze,
Czasami włosy rozpuszczone,
A ja w wodospadzie snów
Szukam Ciebie znów.
Z szerokim uśmiechem,
Szkoda, że na jawie taki smutek.
Nic nie zastąpi jestestwa,
A Ty czuła taka,
No i bezceremonialnie,
Jak dziś zbudziłem się
Śniąc o Tobie i tuląc kołdrę.
Kim jesteś?
Nie rozpoznaję nikogo z świata realnego
W tych snach o Tobie.
Dziś zdradziłaś ile masz lat
I zapytałaś ile mam,
Ja nie ukrywam, ale chciałaś
Bym odpowiedział szczerze.
Jejciu, jaka Ty młodziutka jesteś!
Jesteście, miło :)
autor
AMOR1988
Dodano: 2020-11-28 12:18:21
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Waldi1 Koło mnie nie ma kobiet.
Te, co są to nie dają się przytulić. Nawet "była"
"niby dziewczyna".-Wtedy jak jeszcze niby "była".
Yanzem- spokojnie, aż tak mało to nie.
Nie był to wiek zagrażający mi, ale dużo młodsza ode
mnie. No, ale najważniejsze, że sen, tylko sen.
Dokładnie, czasami ciężko powiedzieć, ile się ma lat,
bo uważa się, ze ma się za dużo xD Dużo tych "się"
użyłem xD Pozdrawiam serdecznie +++
Chłopie, wpędzisz się w kłopoty
nie powiesz mi że jeszcze do przedszkola jeszcze
chodzi ...skąd w Twoich słowach takie przerażenie ...
i po co tulić kołdrę ja tyle jest kobiet koło Ciebie
...