Sześć dni głodu
Zraniłem -
chcę opatrzyć -
nie pozwalasz
Zraniłem -
a wciąż kocham -
Ty uczucie do mnie
wylałaś ze łzami
Straciłem -
wtedy otworzyły mi się oczy
zrozumiałem
że żyłem tylko dzięki Tobie
Karmiłaś mnie sobą -
teraz umrę z głodu
Nie mam nic w ustach
od sześciu dni
Przeklęta szóstka
Tak bardzo głodny jestem
zlituj się -
nakarm mnie
autor
Problematyk
Dodano: 2007-10-27 22:52:19
Ten wiersz przeczytano 382 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ładny wiersz ale smutny
hmmm, kto prosi ten dostanie bo chyba każdy zasługuje
na drugą szansę, proś dalej jak kochasz.))
szkoda że tyle potrafimy rozumieć dopiero
"po"...ranimy,często o tym nie wiedząc..byle nie było
zbyt póżno,byle by można jeszcze"opatrzyć,byle by ta
druga osoba chciała...bardzo mi się podoba...życiowe i
takie po prostu..ale bardzo ważne
Głodujesz z własnego wyboru..