Szklanka
Po raz kolejny stłukłem szklankę
Po raz kolejny nie utrzymałem jej w
dłoni
Po raz kolejny wyślizgnęła mi się
Po raz kolejny upadła na ziemię
Po raz kolejny rozbiła się z brzdękiem
Po raz kolejny rozsypała się w drobny
mak
I wszystko byłoby dobrze,
Gdyby na szklance
Nie było napisane
'Świat'
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.