Szkoła
Mojej chrześnicy Karolince, która zaczęła swoją przygodę ze szkołą :)
Wszyscy chodzą do szkoły, nie uczęszczają
tylko matoły. Do niej trzeba chodzić
dumnie. Każdy z nas znajdzie się w trumnie.
Ale tu nie o tym mowa, szkoła wychowa, ale
bez rodziców nie da rady, dlatego bez
obawy, jestem ciekawy jak to będzie z Panem
Bogiem wszędzie.Niech prowadzi za ręce ku
wyżynom- naszym pięknym krainom.
Zaczyna się przygoda od podstawówki,
zaczynają się pierwsze klasówki. Pierwsze
dobre i złe oceny. Tak jest bez ściemy,
nieraz coś na głos powiemy. Dzieciaki
czekają na wolne weekendy. Tak szybko
mijają, ale dzieci się cieszą, mądrości
zdobywają. Niektóre są pilnymi uczniami.
Łapią się za wszystko z wielką radością.
Dają na wychowaniu fizycznym wycisk swoim
kościom. Mają swoje ulubione przedmioty.
Zaczynają się u niektórych z nauką pierwsze
kłopoty.
Jak dobrze, że jest katecheza, Pan Bóg
swoje dary dzieciom powierza, uczy pacierza
i do swojej doskonałości zmierza. Niejeden
nie dowierza w istnienie Pana na religii,
przestrzegają o pokusach szatana - wiara
niepokonana.
proszę o wyrozumiałość - to mój pierwszy "wrzucony" wiersz. Mam sporą kolekcję :) Pozdrawiam
Komentarze (5)
dziękuję za miłe komentarze, które są jak słowa
otuchy.
Panie Wiktorze "Przemek" wcale mi to nie przeszkadza.
co do tego rapu, piszę też teksty rapowe.
wesoły wiersz :))
Fajny, wesoły wiersz, udany debiut.
Miło, że do nas dołączasz :)
Przemku(zaryzykowalem, bo jakoś "Przemol" obco mi
brzmi, za co przepraszam - i jeśli "Przemku" ci nie
odpowiada - daj sygnał...)
To Twój pierwszy tekst na Beju. Jest trochę rapujący,
ale momentami całkiem sie to gubi. Byłoby dobrze -
gdyby na Portalu pokazal sie dobry, bardzo dobry rap.
Bywa czasami genialny. Próbuj więc i Ty. Nikt od razu
nie pisał znakomitego rapu. - oczywiście - wszystkie
inne formy - ta=eż są dla Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie:))
Dydaktyka w rapie - jak najbardziej na tak. -Jest
piękną formą buntu.
Mam nadzieję, że to Twój pierwszy wiersz w karierze
poetyckiej :)