Szkolny korytarz
Kiedy idę korytarzem,
nie mam gdzie oczu schować,
a ty uparcie patrzysz się
jakbym ci jakąś krzywdę wyrządziła.
Proszę nie obwiniaj mnie za to,
że powiedziałam Nie,
Nie mogłam,nie chciałam oszukiwać cię.
Proszę wybacz i nie prześladuj,
więcej mnie,żebym mogła
swobodnie szkolnym korytarzem
przejść...
autor
KatherineClaire92
Dodano: 2010-02-28 12:46:08
Ten wiersz przeczytano 1016 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Hmm..widzę, że nie po korytarzu trzeba..tylko klasę
gdzie polski odwiedzić :).."Wyrządziła"..tak to..i
literóweczka mała w "przejść"..przecineczek przed
"żebym"..Nie gniewaj się..Romka dziś zastępować
muszę.. M.