szkwał
niebo zasnute melancholią
szarą skłębioną
brzemienną deszczem
łączy się z posiniałym morzem
wzburzonym bólem
niby w afekcie
uderzającym z dziką furią
w drżące opustoszałe molo
krzyk mew
huk sztormu
pewność jutra
umiera w gęstniejącym mroku
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2020-03-31 10:22:28
Ten wiersz przeczytano 2206 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Witaj Anno.
Dramatyczny przekaz wiersza i obraz “szkwału”.
Bardzo na TAK!
Pozdrawiam serdecznie.:)
pewność jutra
umiera w gęstniejącym mroku,
jakże wymowne słowa nawiązujące do aktualnej sytuacji
ale nie możemy z
strachem patrzeć w przyszłość,
pozdrawiam:)
obrazowo, klimatycznie, dramatycznie.
Dramaturgia przekazu w mocnym, obrazowym wierszu.
Pozdrawiam :)
Prawdziwy dramat ...ale ja zawsze wieżę w jutro ...
nawet gdy zejdę z tego świata ...to moja burza jest
zbyt krótka ...zawsze wierzę w jutro ...jeśli nie dla
mnie ...to dla innych będzie istniało piękno tego
świata...
Truskawkowa Anno (koma) dziękuję Ci za zwrócenie uwagi
(koma) na moje przeoczenia przestankowe(koma) które
sygnalizują na przystanięcie w toku mowy — a to ci
po-ważne faux pasy — drobne literówki i ich
przegapienie; naprawdę Przykro mi (koma) że są dla
Ciebie przyczyną obezwładniania czegokolwiek (koma)
tym bardziej (koma) tak ważnych części ciała (koma)
jakimi są dla nas ręce. Raz jeszcze dziękuję i
pozdrawiam serdecznie .☀️
Piękny, obrazowy wiersz mimo, że z pesymistycznym
tłem, ale widać moda wg Beksińskiego szerzy się ;)
Pozdrawiam :)
Dramatycznie - jesteśmy jak okręt na wzburzonym
oceanie ...
pozdrawiam:-)
Szkoda ze wena musi siegac do takich dramatow,
pozdrawiam.
Jest klimat.
Obrazowo. Miłego dnia:)
Dobrze oddana dramaturgia niepewności, załamania.
Pozdrawiam
Pozwolę sobie powtórzyć za Svartem.
Spokojnych dni, Aniu :)
Tak to już morze a grozi nam ocean, oby nie potop ...
Świetnie ukazujesz obecną sytuację i dramat w którym
przyszło nam żyć
Pozdrawiam cieplutko Aniu Przytulam sercem i zostawiam
łobuiaczki przez szybkę Kochana :)
Czy naprawdę aż tak bardzo się boisz? Moja pewność
jutra jest mocno ugruntowana. Wiem, że czeka na mnie
miejsce na sopockim cmentarzu (a nawet dwa - do wyboru
- tylko, że to już nie ja będą wybierał, a oba
śliczne.)