Szlag go trafił
No kurde żesz mol - PRZECZYTAJ
Zdarzyła mi się katastrofa.
Mnie osobiście, w dniu dzisiejszym.
Telefon sobie stłukłem mocno.
Bolało - mówię to niniejszym.
Jakbym sam siebie walnął w głowę,
pięścią po skroni, w potylicę,
bo na whats-upie miałem randkę,
z tą, którą kocham wprost nad życie.
No, wziął i pieprznął, sru, ze spodni -
nie, że dziurawa kieszeń zgoła.
Zwyczajnie wypadł, gdy zmieniałem -
spodnie na lżejsze. Jam Pierdoła.
Wypadek ten przyczyną rymów,
chociaż sam w sobie dość trywialny.
Tym wierszem chcę ją zawiadomić,
jaki mnie spotkał los koszmarny.
Może przeczyta, zamiast poczty,
którą przestała sprawdzać dawno,
a ja ją muszę zawiadomić -
jakimś sposobem. Mnie wsjo rawno.
Dlatego się nie dziwcie wersom.
Przepraszam za mój styl niezdarny.
Tu tyle wkoło zacnych person,
lecz cel tych słów utylitarny.
Komentarze (15)
Pierdoła, ale pisać potrafi :).
:)) dla mnie super, czuję klimat:)
Szkoda, że poniosłeś aż takie straty, ale dzięki temu
mogłam przeczytać udany i zabawny(dla mnie) wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
szlag trafił telefon, szlag trafił rom...szlag trafił
dziewczynę co kocham ją !
Czytałam z rana i pewnie teraz całą sobotę będę się
uśmiechała. Świetny.
Dramatycznie, ironicznie.
Samo życie.
Miłej soboty. Pozdrawiam:)
fajnie, satyrycznie, z jajem.
podobało się :)
Super napisane.
I ciekawa odsłona funkcji informacyjnej poezji.
Dobra satyra :)
Pozdrawiam
dramatyczny, ale napisany lekko i z humorem
Oj, Ty biedaku - jak ja Ciebie rozumiem. U mnie
podobnie, chociaż odwrotnie - mój telefon ma się
dobrze, skrzynka działa i nic. Cisza.
Kurde mol i kurza stopa w jednym!
Doceniam poczucie humoru i podziwiam lekkość pióra
(klawiatury?), Autorze.
PS A w dodatku na placyku - rzut malutkim berecikiem
od mojego mieszkania - wycięto stare, zdrowe, piękne
drzewa i zusammen do kupy, jestem wkurzona na maksa!
I wyszedł Ci list otwarty - przypadkiem :) Kurczę,
właśnie naruszam prywatność... :) Nie przypadkiem :)
To jest taka specyficzna złośliwość rzeczy martwych,
Dzięki Twojemu pechowi jest wiersz a wiadomość na
pewno dotrze.Pozdrawiam:)
Jestem optymistką więc nie ma tego złego, peel
rotrzaskał telefon, a my czytamy wiersz... mam
nadzieję, że wyjaśnienie dotrze do adresatki.Moc
serdeczności.