Szmaragdowe światy
Ty, który kroczysz za mną wytrwale
ukryty w moim cieniu niestałym
przyjdź i zanurz się w moich snach
pokażę ci moje szmaragdowe światy
rozpostarte pod rozgwieżdżonym niebem
skąpane w srebrzystym świetle Luny
obmyją twoje nagie stopy
rosą z zielonych, miękkich mchów
ugaś pragnienie wprost ze źródła
najczystszej z kryształowych wód
zmyj ślady dawnych trosk
pójdź ze mną gdzie cisza i noc
gdzie leżąc wśród traw i kwiatów
nie zliczysz gwiazd ani planet
a nocny motyl opowie ci baśnie
o słońcu, które nigdy nie zgaśnie.
autor: Edyta Balowska.
Komentarze (8)
Jeden wspólny mały świat wystarczy dla dwojga
zakochanych, a gorąca miłość wypełni go po brzegi
żarem rozkoszy i pożądaniem :)+
piwonie@.. Zdecydowanie nie ma tu erotyki ;) a
bardziej właśnie rozmarzenie, tajemniczość, fantazja..
:-)
ładnie.pozdrawiam@
rozmarzony klimat - fantastyka erotyczna? pozdrawiam
Grażyna i zefir, dziękuję wam bardzo i wzajemnie :)
zdrowia szczęścia na święta pozdrawiam
świetnie i z fantazją napisany wiersz pozdrawiam
Szmaragdowe światy, ciekawe ujęcie, wiersz napisany
pięknie. Rozmarzyłam się. Serdecznie pozdrawiam.
Wesołych Świąt.