Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

o szóstej rano

proszę pani. znam kobiety. zmieniają z czasem.
infantylność rozpalonych ogrodów w chłód piwnicy. czują świetliki
gdy w ciemni idealnej chłonę blask każdej. ciekniemy,
ociekamy do pierwszych promieni

występni, i niby obcy wyprowadzamy się do przeszłości.
uczciwi za drzwiami. składamy przysięgi na wszystkie trwałe formy
aż przyśnią nieporządek w chaosie. i dziecku nic się nie powie,
któremu wystarczy pocałunek na przetrwanie

bez ust które utopię.
w świetle którego nie można opowiedzieć

jak zwykle z zbioru "mężczyzna obnażony"

Dodano: 2007-07-09 13:17:53
Ten wiersz przeczytano 618 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

mariat mariat

temat bardzo poważny, przeżycie ślady we wnętrzu
zostawiło , zapomnieć autor nie może, a ta
końcówka.... pocałunek dziecka ...bez ust.. nic nie
powie...
Jest nad czym myśleć.

wash wash

choc nie całkiem rozumiem ten wiersz i jest chyba
trochę chaotyczny, to jego subtelność przypadła mi do
gustu. Nigdy nie umiałam sie zdobyć na takie wyszukane
metafory ; )

ula2ula ula2ula

światło w trwaniu blednie ,zawsze przyciąga zagadkowe
światło które świeci bez przerwy tajemniczym
światłem.Dobry wiersz

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »