Szpiegowo
Jesienny wiatr już od rana
zaczął swój chłodny taniec dziergając
w spadających liściach
rachunek sumienia
przemijania i powroty
samotnym drzewom pieśń miłosną
w strugach deszczu gra na skrzypcach
wszędzie cię widzę jesieni moja
w pustym pokoju dworcowym chłodzie
ciszy co wypala istnienie
temperamentu
więc jadę na spotkanie z poezją
w stukocie kół niczym mantrę słyszę
Szpiegowo…Szpiegowo…Szpiegowo…
wers za wersem w pięknym rytmie płynie
gdzie jesteś jak daleko
nie odpowiesz
w ekstazie słów innych wierszy
uwieczni znaczenie jak jesteśmy
sobie bliscy
innych dłonie z moimi splotę
płaczącej jesieni na odcisk nadepnę
niech swą mądrość
w szumie wiatru wyszepcze i zaśpiewa
niech żyje Poezja.
Tessa50
Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników spotkania :)
Komentarze (49)
Bardzo ciepły wiersz :) cudownie że mogliście się
poznać. Niech żyje poezja :)
Miłego dnia :*)
Ja za Tobą...nie żyje Poezja...to nasza radość i
odskocznia od codzienności, a jednocześnie codzienność
w poezji...
pozdrawiam...a kapelusik bardzo znaczny, nawet na
zjeździe
Z przyjemnością przeczytałam Tesso :)
z przyjemnością przeczytałem pozdrawiam