/szpitalne nudy/ i /kurnik/
od wtorku już w domu dlatego jestem w necie:)))
szpitalne nudy
słoneczko przepięknie
świeci nad zatoką
z dziesiątego piętra
mam widok przez okno
i wszystko wspaniale
gdyż ustały bóle
a samopoczucie
też niezłe w ogóle
wciąż robią badania
choć leków nie dają
a ja czekam chwili
kiedy mnie wygnają
bo już coraz większa
bierze mnie ochota
by wrócić do domu
i siąść do laptopa:)))
*** *** *** *** *** ***
kurnik
kiedy wspomnę z lat młodych
widok w babci kurniku
oj tam było różności!
tego drobiu bez liku
ras wszelakich do woli
barw przeróżne odcienie
tu za długo by trwało
a więc ich nie wymienię
a dlaczego wspominam?
powiem tak bez przytyków
tu w szpitalu personel
niczym w babci kurniku
też jest pięknie wesoło
i też ich nie rozumiem
odpowiadam uśmiechem
no bo przecież tak umiem
obsługują dość miło
więc nie skarżę się wcale
fajnie mieć doświadczenie
z taką tu Wieżą Babel:)))
Tomek Tyszka
24 08 2014 Hull hospital
Komentarze (36)
Wiem coś na ten temat. Łóżko szpitalne zajmowałam pół
roku, ale nie powiem, żebym się nudziła. Ból dał mi
tak popalić, że dziś jak przejeżdżam obok szpitala,
dostaję drgawek :)))) Życzę ci Tomku zdrowia, bo ono
jest najważniejsze. To wiersz typowy dla panów. Kurnik
nie dla mnie bo jestem 'kurką domową' :))) Pozdrawiam.
szpitalne nudy - znam to - więc wybieram Tomku Kurnik
- lekko z humorkiem - pozdrawiam
Życzę zdrowia
pozdrawiam wszystkich mnie tu odwiedzających i
dziękuję za tyle życzliwości:)))
miłej nocki życzę:)))
Toku serdecznie pozdrawiam pięknie dziękuję za wizytę
u mnie -znów mnie ubawiłeś
Doczytałam się że już w domu jesteś więc powiem tylko
NARASZCIE .. teraz już będziesz tu z nami bo chętnie
Ciebie czytamy .. i jak zawsze z uśmiechem często z
chichotem
W pacy to uważaj na ciężką robotę teraz delikatnie
musisz się z sobą obchodzić -- czytaj istrukcję ..
PACJĘT PO WYPISIE ZE SZPITALA .. tam reszty się
dowiesz
Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam :)
już niedługo wyjdziesz z tego "kurnika"
lecz humor Ci dopisuje
wiec chyba nie jest aż tak źle
zdrówka:)
już niedługo wyjdziesz z tego "kurnika"
lecz humor Ci dopisuje
wiec chyba nie jest aż tak źle
zdrówka:)
humor utrzymać w problemach zdrowotnych to też
sztuka...mam nadzieję Tomku, że będzie wszystko oki,
dużo zdrówka życzę:) miłego wieczorka
Skoro humor Tobie Tomku dopisuje to znaczy,że nie jest
źle i niedługo wyjdziesz z "kurnika":)
Swoją drogą to ciekawe porównanie...
Chyba też z tym zrozumieniem nie jest tak źle,bo
przecież jesteś już trochę w U.K, a poza tym tylu jest
tam naszych rodaków,że
chyba w razie czego to ktoś przetłumaczy gdy zajdzie
taka potrzeba.
Zdrowiej Tomku i wychodź jak najszybciej z "kurnika".
Pozdrawiam serdecznie:)
życzę zdrowia
Jak dla mnie nudź się częściej:))))))
Zdrówka, zdrówka - szybkiego powrotu w zdrowiu do
domku:)pozdrawiam ciepło:)
Życzę dalszej cierpliwości i pogodnego nastawienia.
Pozdrawiam!
fajowo w tym szpitalu
teraz Tomaszu masz okazję mieć z bielą na żywo, nie
tylko w wierszach.
Jeśli nudy na pudy, to kurnik zapewne rozweseli,
chociaż tam koło ciebie sami anieli.
Zdrowiej waści szybko, do domu uciekaj i pisz
komentaszki,
odpoczniesz - nie zwlekaj.