Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W szponach nałogu

Codziennie działkę zwiększać muszę,
nałóg mnie niszczy, trawi mą duszę,
pułapka śmiertelna, codzienna udręka,
strach przed śmiercią, w bliznach cała ręka,
a najgorsza samotność, wszyscy trzymają się z daleka,
jestem jak zebra wśród lwów, wśród zdrowych- kaleka.
Dopada mnie agonia, śmierć jest coraz bliżej,
czuję tajemniczy smak wieczności i jest już coraz lżej,
nareszcie uwolnię się, zniknę z tego świata
na którym narkotyki niszczą mą matkę, ojca, brata......

autor

bluszcz89

Dodano: 2005-09-04 20:00:08
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Wrogi Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »