Sztorm
Burza w mojej głowie niczym sztorm na
Pacyfiku
Huśta, szaleje, przewraca
Myśli jak bałwany na grzbietach fal
Dryfują, piętrząc się w oszalałym tańcu
I gdyby nie latarnia na spokojnym brzegu
Zatonął bym
Niczym galera z dziurawym poszyciem
I gdyby nie szkutnik mistrzem będący
Rozpadłbym się na wiele
Nic nie znaczących
drzazg
autor
Gregorian
Dodano: 2009-02-04 22:20:07
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wszyscy toniemy...w
zazdrości,nienawiści,niespełnionych
marzeniach,troskach,egoiźmie...na szczęście jest
właśnie przytoczony szkutnik,oby kazdy zdał sie w
porę-fajny pomysł na wiersz i dobrze napisany!