Sztuczna przyjaźń...
Wiersz ten jest dla mojej "przyjaciółki" Marty, z którą jestem razem od ponad 7 lat... i ostatnio wszystko się wali między nami. Ona znalazła inną, z którą może pogadać, a ja inną... to przykre ale prawdziwe... Myślałam, że zawsze będziemy razem... ale chyba zabardzo marzenia mnie poniosły, i się zawiodłam...
Jesteś niby moją przyjaciółką...
Jesteś... ale jakby Ciebie nie było...
Myślisz, że mi lepiej będzie się
żyło...?
W Tobie moje tajemnice...!!
Powiedz...pamiętasz te źrenice...?
Te patrzące codziennie na Ciebie...
Które nienawidzą samej siebie...
Jesteś jedyna na świecie...
Której mogę zaufać wreszcie,
Nie raz się zawiode na Tobie...
Wtedy uświadamiam sobie...
Że to nie jest prawdziwa przyjaźń...
To jest poprostu sztuczna przyjaźń...
Marta z klasy IIIb w Lubaniu byłaś, jesteś... i może będziesz Tą osobą, którą uważam za najlepszą przyjaciółke...:* Jesteś mi potrzebna, ale tego nie zauważasz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.