W Szufladzie snów
Zrodziłam się z Twego
Chmurnego oblicza
W którym wiecznie
Będę trwać
Schowana w głębokiej
Szufladzie snów
By nie połknął mnie
Ten dziwny świat
Ubierasz mnie
W białe pióra
Bym wolna była
Jak ptak
Pozwalasz odlecieć
Lecz nie chcesz
Boisz się
Że porwie mnie wiatr
Lecz wtedy
Oddaje Ci skrzydła
Bo wolność
Przy Tobie mam
Wtulam się mocno
W Twe dłonie
Tam nie dopadnie
Mnie strach
autor
bezimienna 16
Dodano: 2008-05-30 21:45:56
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
delikatny czuly wrazliwy pelen milosci