Szukając bratniej duszy.
Związana sznurem bólu
błądziła ulicami miasta
przepełnionego nienawiścią.
Niepewna jutra przechodzila przez życie
z uniesioną głową...
Mimo tak wyraźnego bolu udawała...
...udawała silną i niezależną...
Oczami przepełnionymi smutkiem
spoglądała na ludzi zagubionych
w bezsensie życia.
Tak bardzo podobnych do niej,
a jednak całkiem innych...
Mówiła: "Jutro spotkam człowieka,
ktory mnie zrozumie i będzie mi
wspołczuł".
Przestała w to wierzyć...
Poszła drogą do nikąd na spotkanie
z wiecznym snem...
Komentarze (2)
Mimo tak wyraźnego bólu...
i ... współczuł
masz dwie literówki
ciepły i ciekawy wiersz
Ester...