szukającsiebie
wyssało życie z oczu
a i ciało jak wrak
szukając zagubionego siebie
w roztrzaskanych kawałkach szkła
szkła co wczoraj dawało złudzenie
iluzje, że udało się odnaleźć siebie
ja, czy nieja?
nie sam a samotny
z winą, choć niewinny
z winem, więc szczery
zwinny, lecz jakby nierozciągnięty
sam nie wiem,czy wiem,gdzie szukać
siebie
to trudne.
za dużo masek.MASKARADA!
bliżej do króla?czy bliżej do błazna?
nie chcę być między.Znowu.JAK ZAWSZE!
K...a!
znam go,czy nie znam, tego z lustra?
ale nie
moja wina
moja wina
moja bardzo wielka wina
ja-ukryty w słowach? czy ukryty w
czynach?
hipokryzja? ja nie wiem.
ale szukam. znajdę. OBIECUJĘ!
znów słowa czy już czyny?
Komentarze (3)
błędy są celowe-wszystkie
i słowa i czyny są ważne, byle w równowadze...
Temat wiersza bardzo dobry, ale chroniczny brak
spacji, już w tytule, samogłoski jedna po drugiej,
wystarczy napisać - wyssało życie z oczu, a ciało, jak
wrak- , w roztrzaskanych kawałkach szkła, co wczoraj
dawało złudzenie. Siano nie potrzebne. nie ja pisze
się osobno. Wiersz powinien być dopracowany, a Ty
chyba go nawet nie przeczytałeś uważnie. Popraw, bo to
może być dobry wiersz.